Najnowsze wpisy, strona 1


wrz 25 2004 specerek.... :D
Komentarze: 6

Byłam dzisiaj z moim kochaniem na spacerku :) Pogoda nam dopisała ;) Oczywiście gdzie byliśmy?? Tam gdzie jest mało ludzi :) Spacerowaliśmy długimi leśnymi ścieżkami...  Przyglądaliśmy się jesiennym drzewom i rozmawialiśmy :) Oczywiście co kilkanaście metrów był postój na buziaczka :) W końcu jeden z pocałunków się przedłużył... Misiu zaczął bawić się moimi piersiami... przeszkadzał mu stanik heh ;) Naszem pocałunki stawały się coraz bardziej namiętne, oddechy coraz szybsze... Ręka Misia powędrowała niżej... coraz niżej... Zaczął drażnić moją myszke... iii.... usłyszeliśmy nadjeżajęcy rower :D No nic... jakoś to nas nie przeraziło troszkę się uśmialiśmy i poszliśmy dalej... długo nie wytrzymaliśmy... znowu się zaczeło... Czułam jak zwierzaczek uwięziony w jego spodniach coraz bardziej trwardnieje, staje się coraz większy... Nie wytrzymaliśmy tak długo :) Zboczyliśmy ze ścieszki i znaleźliśmy w miare "przytulne" i bezpieczne miejsce na nasze "niewinne" igraszki ;) Rozpięłam Misiowi rozporek mmm... wzięłam do ręki dużego zwierzaka... zaczęłam się nim bawić, a Misiu miał coraz bardziej mętny wzrok ;) Rozpiął mi stanik, całował moje piersi, bawił się nimi.... było tak cudownie :) Chiał dostać się bezpośrednio do mojej myszki ;) Nie pozwoliłam jeszcze by zmarzła hihihi ;)Misiu troszkę zrezygnowany miał smutną minkę :( Pocałowałam go i zaczęłam działać... Jak ja lubie to robić :D Bawić się jego zwierzakiem i patrzeć jak Misiu dostaje szału... Jak jego podniecenie ciągle rośnie... Jak przestaje nad sobą panować.... mmm... rozpływam się wtedy... Troszkę to trwało zanim skończyliśmy :D Zwierzaczek się uodparnia i chce coraz więcej!!! Narazie daje rade... sama przyjemność :D Wyruszyliśmy w stronę domu... Po jakimś czasie znowu zatrzymaliśmy się i zaczęliśmy sie całować... podniosłam nogę do góry i oparłam ją na biodrze mojego kochania, a on rączką pieścił moją muszelke :) Oczywiście uważaliśmy i ciągle patrzeliśmy czy ktoś nie nadchodzi ;) Niestety... nie wzieliśmy pod uwagę jednego, że ktoś może być z boczku :D A był... kilka metrów od nas siedział sobie roważysta i spoglądał ciekawie w naszym kierunku hihihi ;) Na szczęscie niewiele widział ;) Spotkanie było naprawdę udane.... :D

zmiennna : :
wrz 24 2004 żabcia::)
Komentarze: 2

tak od dnia dzisiejszego ma wolne;) od szkoły...są to marne...dwa dni...ale są;) a dzisiaj spotkałem się z dziewczyną;) było zimno.....miałem kurtke na sobie przejściową;) w sumie to taki polar;) podjechałem tam gdzie zawsze na spotkanie;) wsiadła do auta....chwila zastanowienia gdzie jedziemy:) wkońcu podjeliśmy razem decyzje ze pojedziemy na leśny parking;) i tam obgadaliśmy pewną sprawe;) i do dział zaczeło sie przytulanki;) pieszczoszki;) fotel rozłożony do tyłu i wskoczyłem na Nią.....patrzała na mnie wzrokiem;) miłosnym....takim jak miała by mi powiedzieć nie odchodź oddemnie...bądź ze mną cały czas widziałem w Jej oczach coś czego na poczatku naszego zwiazku nie widziałem to sie nazywa miłość;)) nie potrafie opisać tego spojrzenia.....w moim kierunku:) .....ale dość o spojrzeniu;) przeleciało szybko...troszke zabawy było lecz ja sie nie bawiłem:) to moja dziewczyna sie pobawiła zwierzaczkiem;) zostawiłem jej koło brzusia dwie małe malinki;) jakoś sie przyssałem:) i puścić nie chciałem:) i zostały dwie kropki czerwone;)....nie tylko malinki idzie robić na szyi;) jeszcze została sobota i nidziela jestem co wymyślimy znowu;))))

zmiennna : :
wrz 22 2004 sex... ale gdzie i jak?? ;)
Komentarze: 6

Jeżeli komuś nie odpowiadają treści tego bloga to niech nie czyta i się nie czepia :) Taka osoba powinna zająć się swoim życiem i tam znajdywać jakieś niedoskonałości. Proszę również używać polskiej czcionki Kasiu :) Co za los... nawet Ty idealna nie jesteś :) Bo jak zapewne dobrze wiesz pisanie "c" zamiast "ć" itd też jest dużym błędem :) Więc jeżeli ktoś nadal ma zamiar się czepiać o jakieś pierdoły to niech się najpierw postara i napisze bezbłędnego komenta :)

A tak apropo... Sex marzeń? Jest coś takiego?? Jakieś konkretne miejsce, czy wybrana osoba? A może sposób w jaki można się kochać? Pewnie każdy z nas ma jakieś ukryte marzenia i niekoniecznie chce dzielić się z nimi z ukochaną osobą :P A chyba powinniśmy :D Biorąc np. pod uwagę: sex w górach na łonie natury, na plaży, na jakiejś prywatce ;) ,na tylnym siedzeniu samochodu może być maluszek :P , powiem więcej nawet powinien być wskazany, gwarantuje prawdziwą bliskość ;) ,a może publiczna toaleta? Chociaż to może odradzam :/ Zazwyczaj nie jest tam zbyt czysto... bleee... ;) , sex w wodzie?? Próbował kiedyś ktoś tego?? Jestem bardzo ciekawa jak to wtedy wygląda :D Myśle, że sex w kinie byłby bardzo podniecający, zwróciwszy uwagę na to że zazwyczaj nie jesteśmy tam sami ;) Pewnie jest jeszcze mnóstwo miejsc, gdzie można by w prawdziwie "ekstremalny" sposób uprawiać sex, może dacie jakiś przykład??

zmiennna : :
wrz 20 2004 spacerek.....
Komentarze: 5

dzisiaj po szkole....po męczących osmiu godzinach lekcyjnych...przyjechałem do domciu;) szybko zjadłem obiad...i nadeszła ta godzina....godzina spotkania z moją dziewczyną;) poszłem z Nia gdzieś przejść;)...posiedzieliśmy na skarpie....takiej fajnej.....po czym zaczełem Ja całować.....delikatnie uczuciowo.....usłyszałem od Niej ciepłe słowa....miśku co ci jest??....zaczołem Ją dotykać po brzuszku;)....zrozumiała że mnie rozbija w środku....zaczełem Ją pieścić po piersiach:)) ....wstałem Ona też i poszłem z Nią gdzieś....gdzie Nas nikt nie widział.....poczułem Jej dłoń.....w moich spodniach rozpieła mi rozporek....i zaczeła się bawić zwierzaczkiem.....aż dostałem orgazmu....spotakanie było naprawde super:))))......nie trwało długo.....lecz jak trwa dłużej....to wtedy nie myśle o tym tylko idziemy się przejść po ogromnym parku.....bo pomyślicie że co spotkanie to MY....tylko zabawy związane ze sexem:P

zmiennna : :
wrz 19 2004 luźno;)
Komentarze: 3

ahhh!! wczoraj było ostro;) byłem z dziewczyną w siedzibie piwnicznej;))) oczywiście nie zabrakło świateł czerwonych oraz kadzidełek;) nie piotraficie sie tego wyobrazić....:P na poczatku było normalne swiatło....zaczełem sie lizać z dziewczyną:*kazała mi ściągnać bluze....pewnie nie ma sprawy szarpłem ją do góry i frrruu nie było jej i znowu lizansko:* namietne coraz bardziej!!....nie wytrzymałem kazałem jej sciagnać bluzke!! ...sciogła i nie miała staniczka:)))) zaczołem bawic sie Jej piersiami:))) ssać ile chciałem...:))) moj zwierzak zaczoł rosnąć!! coraz bardziej w bokserkach!! w koncu Ona kazała mi siasc na łużku;))) i siadłą na mnie i zaczeła sie mna bawic pocierajac sie wszedzie liżać mnie w ucho...:)))) szyje....az w koncu role sie ponownie odwrociły.... rozłozyłem łużko;))) kazałem jej sciagnać wszystko co miała na sobie...:)))) i zaczeło sie od lizania....schodziłem coraz szybciej w duł....podrodze bawiać sie piersiami...az zeszłem na sam duł....długa mineta.....szalała.....oddając ze Siebie dzwieki.....podniecenia:))) czułem ze zaraz sie to wszystko zacznie;))) skonczyłem...potem znowu rola sie odwróciła.....Ona zaczeła sie bawić....mną i moim zwierzaczkiem:)))) powoli delikatnie wzieła go do buzi...i tak zaczeła sie nim bawić:))) ja zaczołem coraz bardziej wariować z podniecenia....był już duży gotowy do boju.....założyłem uszczelke.....i weszłem w Nią.....zaczynając powoli.....potem coraz szybciej......zaczełem kwiczeć....stękac...Ona też iodawała z Siebei jęki...;))) az wkoncu poszłem na maxa.....tak szybko Ją jebałem ze padłem....i tak zwierzak wyszczelił pociski.....położyłem sie koło Niej...zmeczony...lecz nie trwało to długo:))) Ona ponownie zaczeła sie nim bawić....i tak w sumie to 3 razy orgazmu dostałem....ale zmeczenia dało kopa na wieczór......padłem jak kawka do łużka:)))) sen miły lecz rano ciężko było wstać:;/ i tak przeżyłem...sobote:))) i w sumie na tym blogu bedziemy tylko o naszych igraszkach pisać:))) jak to skomętujecie wasza sprawa;)))) ja tylko opisałem nasze igraszki w siedzibie....czymcie sie i uważajcie żeby nie wpaść!! pozdroffki

zmiennna : :